„Mit” hipoalergicznych psów

Nowe badania pokazują, że psy takie jak pudle, portugalskie psy wodne i inne uchodzące za idealny wybór dla alergików, podobnie jak pozostałe rasy produkują dość dużą ilość alergenów.

Wiele rodzin musi uważać na to jaką rasę wybiera, bo któryś z członków rodziny nie toleruje sierści i zaczyna natychmiast kichać, kiedy w pobliżu pojawi się pies. Okazuje się, że całe to zamieszanie jest niepotrzebne. Wyniki badań ze Szpitala Henrego Forda pokazują, że rasy takie jak pudel czy portugalski pies wodny, które uważano za idealny wybór dla ludzi zmagających się z alergią, wcale nie produkują mniej alergenów niż każda inna rasa. Przedstawiamy krótki przewodnik po micie hipoalergicznych psów.

Co właściwie pokazały badania?
Badania skupiły się na 173 domach. W każdym z nich znajdował się jeden pies i małe dziecko. W próbie reprezentowało się 16 ras, w tym 11 uchodzących za hipoalergiczne. Kiedy naukowcy przebadali próbki kurzu ze wszystkich domów, okazało się, że nie znaleźli znaczącej różnicy w poziomie alergenów pomiędzy próbkami pochodzącymi z domów z psami hipoalergicznymi a próbkami z domów, w których przebywały psy nie przeznaczone dla alergików. „Sama idea, że można kupić psa i będzie on mniej uczulał osobę, która już ma alergię na psy nie jest potwierdzona przez nasze badania” mówi Christine Cole Johnson.

Które psy są uważane za hipoalergiczne?
Według wielu instytucji psy uchodzące za hipoalergiczne to m. in. rasy: beddington terrier, bichon frise, grzywacz chiński, irlandzki spaniel wodny, kerry blue terrier, maltańczyk, pudel, portugalski pies wodny, sznaucer, soft coated wheaten terrier i nagi pies meksykański. Uważa się, że te psy produkują mniej naskórka, ponieważ nie zrzucają sierści zbyt często, jednak trzeba podkreślić, że żaden pies nie jest w 100% hipoalergiczny. W ostatnich latach starano się stworzyć rasy idealne dla osób z alergiami. Tak powstał np. labradoodle (skrzyżowanie labradora z pudlem). Wbrew pozorom stał się on bardzo popularny m. in. w Stanach Zjednoczonych.

Co właściwie uczula?
Złuszczony naskórek skóry psa, a dokładniej wysuszony naskórek. Alergen ten znajduje się najczęściej w kurzu domowym. Z racji swoich niewielkich rozmiarów bardzo łatwo unosi się w powietrzu. Oznacza to, że szybko dostaje się do dróg oddechowych człowieka, co skutkuje praktycznie natychmiastową reakcją alergiczną powodując kichanie, katar, łzawienie oczu a nawet w niektórych przypadkach duszności i problemy z oddychaniem. Dzieje się tak ponieważ błona śluzowa jest narażona na dość dużą ilość martwego naskórka unoszącego się w powietrzu. „Psy, które zrzucają mniej sierści, produkują trochę mniej naskórka, jednak nie jest to rozwiązanie problemu dla osób z alergią” - mówi dr Li.

Konkluzja
Jak więc widać nie ma typowego psa dla alergików, który nie będzie produkował alergenów. Istnieją rasy produkujące nieco mniej złuszczonego naskórka - tak jak wcześniej wymieniony labradoodle - i być może niektórym osobom to wystarczy. Jednak dla dużej części nawet to może okazać się niewystarczające. Niektóre badania pokazują, że jeśli pies będzie obecny w naszym życiu od najmłodszych lat (najlepiej już od samego początku), to szansa na rozwinięcie się alergii znacząco spadnie. Jednak dla osób już z rozwiniętą chorobą hipoalergiczne psy nie dają żadnej gwarancji.

Kategoria: